
Beata Líf Czajkowska ponosi główną odpowiedzialność za przestrzeganie wartości dydaktycznych, zgodnie z którymi działa firma, oraz nadzoruje kontrolę jakości nauczania. W ramach działalności w Liberis zajmuje się tworzeniem materiałów dydaktycznych, metodyką nauczania oraz organizacją procesu nauczania na wszystkich poziomach.
Beata odpowiada również za koordynację szkoleń dla firm i opracowywanie rozwiązań dostosowanych do ich potrzeb. Jej praca wymaga stałej współpracy z partnerami, instytucjami, samorządami, związkami zawodowymi i innymi podmiotami. Uczestniczy także w planowaniu oraz realizacji działań edukacyjnych w szkole i wspiera rozwój innowacji.
Oprócz tego Beata przygotowuje budżety szkoły, nadzoruje prowadzenie księgowości oraz przyjmuje uwagi i skargi.
Obecnie studiuje nauczanie i językoznawstwo drugiego języka na Uniwersytecie Islandzkim. Jej planem jest ukończenie studiów w czerwcu 2026 roku z tytułem magistra Nauczania i językoznawstwa drugiego języka.

Marzena Kozicka jest odpowiedzialna za rejestrację studentów, kontakt z nimi, obsługę sekretariatu, odbieranie telefonów oraz wszelkie ogólne prace biurowe. Zajmuje się prowadzeniem ewidencji studentów oraz przyjmowaniem zapisów na kursy organizowane przez szkołę.
Pełni również funkcję administratora strony internetowej Liberis ehf. — zamieszcza na niej informacje i dba o to, by były one zawsze aktualne i zgodne ze stanem faktycznym.
Dodatkowo Marzena przygotowuje i drukuje materiały dydaktyczne, prowadzi wewnętrzną księgowość, przyjmuje płatności oraz wystawia faktury.

Aneta M. Matuszewska odpowiada za przestrzeganie wartości dydaktycznych, na których opiera się działalność Liberis ehf., oraz nadzoruje jakość nauczania. Do jej obowiązków należy opracowywanie materiałów edukacyjnych, prowadzenie zajęć i doskonalenie metod nauczania na wszystkich poziomach kształcenia.
Aneta zajmuje się także szkoleniem nowych nauczycieli i instruktorów, a ponadto realizuje zadania związane z marketingiem i promocją firmy, organizacją różnorodnych projektów oraz wspieraniem działań innowacyjnych.
Oto co Beata mówi o sobie:
Urodziłam i wychowałam się w Polsce. Moją wielką przygodę z Islandią rozpoczęłam w 2001 roku. Przyjechałam tu, podobnie jak wielu innych imigrantów, w poszukiwaniu lepszego życia i możliwości zarobku. W moim przypadku, te możliwości zarobku oznaczały pracę w fabryce rybnej w niewielkiej wiosce rybackiej. Gdy tu przyjechałam, władałam tylko jednym językiem – polskim. Szczątkowy język rosyjski wyniesiony z polskiego systemu edukacji, nie okazał się tu mniej przydatny, niż parasol, który dziwnym trafem, też się znalazł gdzieś w bagażu. Przez kilka pierwszych lat pracy, nauka języka islandzkiego, nie leżała w kręgu moich zainteresowań. Zresztą, większość Islandczyków i tak komunikowała się z nami-imigrantami- głównie za pomocą starego dobrego języka Shakespeare’a, lub jak kto woli angielskiego. Dość powiedzieć, że przez wiele lat, byłam absolutnie pewna, że nigdy, za żadne skarby, nie uda mi się nauczyć tego „dziwnego” języka. Lata mijały i przyszła pora na zmiany. Inna praca, dziecko, które poszło do szkoły potrzebowało pomocy w nauce, i wtedy zrozumiałam, że po prostu MUSZĘ mówić po Islandzku.
Skoro tak, to trzeba było od czegoś tę przygodę z islandzkim rozpocząć. Kilka pierwszych kursów, w których uczestniczyłam w Reykjanesbær, można było śmiało określić jako rozczarowującą stratę czasu, która upewniła mnie, że nigdy się jednak tego języka nie nauczę. Całe szczęście, moje i mojej znajomości języka islandzkiego, w roku 2005 rozpoczęłam studia licencjackie w HI w Reykjaviku na kierunku „Islandzki jako drugi język”. Ukończyłam te studia w roku 2009 z dodatkowym fakultetem z zarządzania biznesem. Po krótkim wahaniu wyboru dalszego kierunku rozwoju (miałam za sobą trzy lata studiów inżynierskich z Polski) zdecydowałam się na kontynuację drogi islandzkiej. Rozpoczęłam pracę jako tłumacz, oraz rozpoczęłam studia na kierunku translatoryki. Studia te jednak przerwałam, ze względu na pojawienie się mojego drugiego syna.
W roku 2010 rozpoczęłam pracę w Retorze jako nauczyciel języka islandzkiego na kursach wieczorowych dla kursantów polskojęzycznych. To wtedy, zrozumiałam, że to jest właśnie „TO” co chcę robić w życiu. Równolegle do pracy w Retorze, w latach 2013-2016 pracowałam w Centrum Usługowym Miasta Reykjavik, by od roku 2016 całkowicie się związać z Retorem na stanowisku Kierownika Projektów i Rozwiązań dla Przedsiębiorstw, które zajmowałam do lutego 2023. Praca na tym stanowisku oprócz dużej satysfakcji pozwoliła mi zdobyć bardzo duże doświadczenie nie tylko w pracy nauczyciela uczącego obcokrajowców języka islandzkiego, ale także jako twórcy materiałów do nauki języka oraz kierownika i organizatora kursów w przedsiębiorstwach zatrudniających od kilku do kilkuset pracowników.
I znowu nadszedł czas na zmiany. W 2023 roku wraz z przyjaciółkami postanowiłyśmy stworzyć nowy projekt – firmę, która pozwoli nam zrealizować nasze największe marzenie. Marzenie, którym jest stworzenie przestrzeni, w której osoby obcego pochodzenia będą mogły w jak najprostszy i przyjazny sposób, zyskać możliwość posługiwania się tym bardzo ciekawym i pięknym językiem.
Wszystkich Was serdecznie zapraszamy do tej przygody!!!
Oto co Marzena mówi o sobie:
Islandię poznałam latem 2008 roku. Od pierwszej chwili spędzonej tutaj na wakacjach byłam zafascynowana jej pięknem. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to będzie mój przyszły dom. W Polsce przez 12 lat pracowałam jako urzędnik państwowy. Moja decyzja o zamieszkaniu tutaj była szybka. Zaczynałam nowe życie na wyspie z rodziną, przez rok pracowałam w hotelu. Po roku wróciłam do Polski i do pracy biurowej. Jednak życie miało swój własny scenariusz, Islandia nie dała o sobie zapomnieć i kilka miesięcy później wróciłam tutaj. Następnie nastąpiła prawie dwuletnia przerwa w obowiązkach służbowych a od 2011 do czerwca 2023 pracowałam w szkole Retor Fræðsla na stanowisku dyrektora sekretariatu. Zawsze pracowałam z ludźmi i pewnie tak już zostanie.
W roku 2023 wraz z moimi przyjaciółkami stworzyłyśmy Centrum Edukacyjne Liberis, które jest otwarte dla każdego, kto chce uczyć się języka islandzkiego. Nasze wieloletnie doświadczenie pozwala nam wydobyć nasze najlepsze cechy i sprostać oczekiwaniom naszych studentów i partnerów.
Z niecierpliwością czekamy na tych, którzy już nas znają i podążą za nami oraz tych, którzy chcą nas poznać i zaufać naszym usługom. Do zobaczenia na kursach w naszej nowej szkole !!!
Oto co Aneta mówi o sobie:
Jestem z wykształcenia technikiem technologi żywienia. Moja przygoda na Islandii rozpoczęła się w 2001 roku, gdy miałam zamiar lecieć do Irlandii, ale los sprawił, że trafiłam na tą piękną wyspę. Wkrótce po przyjeździe rozpoczęłam pracę jako opiekunka do dzieci.
Przez osiem lat pracowałam w dwóch różnych przedszkolach. W jednym z nich awansowałam na stanowisko kierownika grupy dzieci młodszych, co było dla mnie wielkim osiągnięciem. Później skróciłam czas pracy w przedszkolu i podjęłam równlegle przez krótki czas pracę w szkole podstawowej, gdzie pomagałam młodzieży w nauce islandzkiego.
Po czterech latach pobytu na Islandii, zdecydowałam się samodzielnie uczyć języka islandzkiego. Było to dla mnie fascynujące wyzwanie, które przyniosło mi wiele satysfakcji. W 2007 roku zainspirowana moją pasją do nauczania i języka islandzkiego, założyłam szkołę Retor Fræðsla. Rozpoczęłam studia magisterskie z języka islandzkiego i zaliczyłam pierwszy rok, jednak z powodu szybkiego rozwoju szkoły musiałam tymczasowo zawiesić dalsze studia.
Przez wiele lat angażowałam się w walkę o lepszą dostępność kursów języka dla wszystkich chcących się uczyć. Było to ważne dla mnie, aby zapewnić równą szansę na lepszy start w przyszłości dla wszystkich osób mieszkających na obczyźnie. Moje zaangażowanie i determinacja przyniosły pewne rezultaty, ale wciąż wierzę, że można zrobić więcej.
Oprócz mojej pracy i zainteresowań związanych z językiem islandzkim, pasjonuję się podróżami, fotografią oraz pracami ręcznymi. Te dziedziny stanowią dla mnie inspirację i pozwolają odkrywać piękno świata w różnych aspektach.
Aktualnie jestem niesamowicie podekscytowana rozpoczęciem kolejnego projektu marzeń – Liberis Fræðslumiðstöð. Wspólnie z Beatą i Marzeną zamierzamy podzielić się naszym ogromnym doświadczeniem w nauczaniu języka islandzkiego i tworzeniu nowych możliwości dla naszych obecnych i nowych studentów. Chociaż życie rzuca mi różne wyzwania, nigdy nie gasi we mnie pasji do tego, co robię.
